Mam na imię Marek, a moim życiowym celem, pasją mówiąc lakonicznie jest „droga”, a będąc bardziej precyzyjnym podróżowanie, gdzie mieniona droga sama w sobie często bywa celem. Nasza, bo podróżujemy we dwie lub trzy osoby, forma poznawania świata to auto z noclegami na dziko pod namiotem lub w aucie. Miałem przyjemność odwiedzić 53 państwa, odwiedziłem niemal wszystkie państwa na europejskim kontynencie plus delikatnie Azję i Afrykę. Istotnym jest dla mnie, aby właśnie wszędzie dotrzeć własnym autem, ruszając spod domu. Taka forma daje nam pełną niezależność, nigdy nie wiemy gdzie przyjdzie nam spędzić kolejną noc, nigdy nie wiemy kogo przyjdzie nam poznać na naszej drodze.