Kemping Les Mouettes w Criel-sur-Mer to nasz pierwszy nocleg podczas ubiegłorocznej wyprawy kamperem do Normandii. Nie mogliśmy lepiej trafić aby poczuć klimat i docenić wyjątkowy krajobraz Normandii.
Kemping nie był zatłoczony (byliśmy pod koniec lipca), sanitariaty czyściutkie i zadbanie (aczkolwiek zamykane na noc i otwierane jakoś dziwnie późno, więc wczesnoporanne prysznice odpadają :)). Malutki sklepik, pizza, taras widokowy- po prostu fajne miejsce.
Klify
Criel sur Mer
Niezaprzeczalną zaletą tego miejsca jest położenie na przepięknym klifie. Wysokość umożliwia obserwację morza i przepięknego zachodu słońca. Zdecydowanie wart polecenia na początek „normandzkiej” przygody. Okoliczne miasteczko pozwala zakosztować lokalnych specjałów, po których swietnie nam robił długi spacer po okolicy i podziwianie krajobrazu i lokalnej architektury.
Nie mogło zabraknąć oczywiście wycieczki na plażę. Może nie jest to bałtycki piasek- w Normandii plaże bywają kamieniste:) ale i tak jest pięknie. No i uwaga na pływy! Tu plaża w ciągu godziny potrafi się zamienić w środek oceanu.
Na koniec z lokalnego sklepiku, lokalne specjały (przynajmniej wyglądały na lokalne i smakowały wybornie)
Komentarze
Świetny artykuł. Naprawdę dobrze napisane. Wielu autorom wydaje się, że mają rzetelną wiedzę na ten temat, ale tak nie jest. Stąd też moje miłe zaskoczenie. Chciałbym podziękować za Twoją pracę. Będę rekomendował to miejsce i często tu zaglądał, aby zobaczyć nowe artykuły.
Dziękujemy 🙂